Skip to content
Menu
Po Rajdowemu
Blog o rajdach WRC i ERC
  • Strona główna
  • Zapowiedzi i relacje
    • WRC
    • ERC
  • Kompendium
  • Rajdowe opowieści
  • O mnie
Close Menu
313425067_668903847938451_6270858488977059810_n
listopad92022

Po złoto

JuliuszRelacje i zapowiedzi, wrc

Na pytanie o to, jak zwiększyć popularność rajdów w Polsce, często słyszy się odpowiedź, że potrzeba sukcesów, zwycięstw, że ludzie chcą przede wszystkim wygranych. Na taki sukces będziemy mieli okazję w nadchodzący weekend, gdy Kajetan Kajetanowicz po raz trzeci w karierze stanie przed szansą zostania Rajdowym Mistrzem Świata. Poprzednie batalie o tytuł w WRC2 i 3 zostawiały nas z niedosytem. Pora więc spojrzeć na to, co czeka „Kajto” w Kraju Kwitnącej Wiśni i mieć nadzieję, że „do trzech razy sztuka”.

Nowe otoczenie...

Japończycy doczekali się w końcu powrotu swojego domowego rajdu do Mistrzostw Świata. Japonia znalazła się w kalendarzu w 2020 i 2021 roku, ale dwukrotnie z niego wyleciała. Powodem był oczywiście pewien wirus. Teraz jednak Japończyków nic już nie powstrzymało, a najlepsi kierowcy rajdowi wracają do ich ojczyzny po dwunastu latach przerwy.

Będzie to jednak kompletnie inny rajd niż ten, który pamiętamy z poprzedniej dekady. Z Hokkaido, przenieśliśmy się na Honsiu, a z szutru na asfalt. Będzie to także bardzo domowy rajd Toyoty, bo baza zmieniła się z Sapporo na… miasto Toyota. Znajomość tras będzie więc tutaj bezwartościowa. Cała stawka zacznie zmagania z czystą kartą.

źródło: WRC | Przez taki tunel rajdówki będą przejeżdżać z pełną prędkością
źródło: WRC | Przez taki tunel rajdówki będą przejeżdżać z pełną prędkością

Skoro już przy trasie rajdu jesteśmy, to warto wspomnieć o odcinkach. Organizatorzy przygotowali ich aż dziewiętnaście. Rywalizacja rozpocznie się w czwartek na superoesie „Kuragaike Park”. Nazwa „superoes” jest jednak trochę na wyrost, bo będzie to po prostu odwrócona wersja krótkiego odcinka testowego. Spośród reszty prób najciekawiej zapowiada się OS2 i 5 „Isegami Tunel”. Tu nazwa nie jest symboliczna, bo załogi faktycznie będą przejeżdżały przez długi, ciasny tunel. Rywalizację zakończy bardzo krótki Power Stage „Asahi Kougen” liczący zaledwie 7.5 kilometra.

Nie mogę pominąć też bardzo istotniej kwestii, jaką są różnice stref czasowych. Kibice w Europie nie mają szczęścia do finałów sezonu. W 2018 finałowe starcie pomiędzy Ogierem, Neuvillem a Tanakiem odbywało się przecież w Australii. W tej kwestii i tym razem nie będzie o wiele lepiej. Pierwszy odcinek w Rajdzie Japonii co prawda rozpocznie się o 9:30 polskiego czasu, jednakże prawdziwa rywalizacja na pierwszym etapie zacznie się o 23:00, a zakończy o…7:30. Nie zapomnijcie więc o zapasie kofeiny ;).

...starzy znajomi

Mimo kiepskiej pory rozgrywania odcinków, na Rajd Japonii mogliśmy patrzeć z nadzieją. W trakcie sezonu wydawało się, że będzie to runda z dosyć krótką listą startową i, wobec tego, z szansą na łatwe punkty dla polskiej załogi. Nic bardziej mylnego. Na rampie pojawią się między innymi Teemu Suninen, czy główny rywal Kajetanowicza – Emil Lindholm. To właśnie między Polakiem a Finem rozegra się walka o mistrzostwo WRC2.

Skoro już o Finach mowa, to warto wspomnieć o kolejnym ciekawym zawodniku – Heikkim Kovalainenie. To kierowca zdecydowanie bardziej kojarzony z wyścigami na torze. W ramach Formuły 1 startował w zespołach Lotusa, Renault czy nawet McLarena. Trzy lata temu Heikki na stałe przerzucił się na rajdy samochodowe i trzeba mu przyznać, że była to całkiem udana przeprowadzka. Kovalainen jest świeżo upieczonym Mistrzem Japonii i mimo, że będzie to jego debiut w WRC, to trzeba mieć na niego oko.

źródło: Heikki Kovalainen | Kierowca F1 zaliczy swój debiut w WRC
źródło: Heikki Kovalainen | Kierowca F1 zaliczy swój debiut w WRC

Na liście startowej znalazło się jeszcze jedno nazwisko, które pewnie większość z Was kojarzy. Mianowicie, powrotu swojej domowej rundy do WRC nie mogła sobie odpuścić legenda japońskich rajdów – Toshihiro Arai. Pięćdziesięciopięcioletni Japończyk pojedzie swój pierwszy rajd Mistrzostw Świata od dwunastu lat (ostatnim był Rajd Walii 2010). Będzie to też jego pierwszy występ w samochodzie Rally2 – zasiądzie bowiem za kierownicą Citroena C3. Arai to jedyny zawodnik w stawce, który miał okazję pojechać w premierowej rundzie WRC w Japonii w 2004 roku.

źródło: ewrc.cz | Legendarny Toshihiro Arai wraca do WRC po 12 latach przerwy
źródło: ewrc.cz | Legendarny Toshihiro Arai wraca do WRC po 12 latach przerwy

Ziarna niepewności

W kontekście samego Kajetana Kajetanowicza, odnoszę wrażenie, że entuzjazm nieco opadł. Winą można oczywiście obarczyć średnio udany w wykonaniu Polaków Rajd Katalonii. Szóste miejsce na Costa Daurada skomplikowało sytuację w tabeli WRC2. Ponadto zasiało w głowach polskich kibiców ziarno niepewności, co do formy „Kajto”.

Dlaczego akurat w Katalonii przydarzył się gorszy występ? Powodów może być wiele, a konkretnych informacji znacznie mniej. Faktem jest, że polska załoga startowała w poprzedniej rundzie WRC za kierownicą innej Fabii Rally2, niż tej, którą rywalizowali przez resztę sezonu. Obsługiwał ich też inny, lokalny zespół. Jednocześnie w Japonii ma czekać już „stara” Skoda i „stary” zespół. Pozostaje mieć nadzieję, że to właśnie czynnik ludzki, w postaci mechaników, był powodem wolniejszego tempa w Hiszpanii.

Polska załoga zajęła w Katalonii dopiero szóste miejsce w klasie
Polska załoga zajęła w Katalonii dopiero szóste miejsce w klasie

Pozostaje także kwestia rywali. Szansę na obronę tytułu wciąż ma Andreas Mikkelsen, ale jest ona czysto matematyczna. Norweg wciąż jest liderem mistrzostw, ale wykorzystał już swoje wszystkie siedem startów i musi po prostu liczyć, że i Kajto i Lindholm skończą w Japonii poza pierwszą piątką.

Przy Emilu Lindholmie warto się zatrzymać, bo to właśnie jego Polacy będą musieli pokonać na drodze do tytułu. Fin zaliczył już parę wizyt na podium w niższych kategoriach Mistrzostw Świata. Jednak do walki o zwycięstwo w całym cyklu, włączył się dopiero w tym sezonie. Oprócz tego ma też na swoim koncie Mistrzostwo Finlandii wywalczone w zeszłym roku. Ponadto zapewnił sobie też zwycięstwo w WRC2 Junior w obecnym sezonie. Skąd wziął się ten utalentowany zawodnik? Nazwisko Lindholm większości fanów może mówić niewiele, więc pozwolę sobie przybliżyć jego historię.

Ojcem Emila był Sebastian Lindholm, który, co prawda, zaliczył parę startów w fabrycznym zespole Peugeota, ale w WRC wielkiej kariery nie zrobił. Jednak kuzynem Sebastiana, był nie kto inny, tylko wielki Marcus Gronholm. Zatem Emil zdecydowanie miał od kogo uczyć się rajdowego rzemiosła.

źródło: Emil Lindholm | Lindholm zapewnił sobie w tym sezonie już jeden tytuł
źródło: Emil Lindholm | Lindholm zapewnił sobie w tym sezonie już jeden tytuł

Z Kajetanowiczem rywalizował dosyć sporadycznie, bo panowie spotkali się podczas jedenastu rund Mistrzostw Świata. Jest to rywalizacja bardzo wyrównana, bo sześć razy lepszy był „Kajto”, a pięć razy Lindholm. W tym sezonie górą jest jednak Fin, który spośród trzech starć, dwa razy okazał się szybszy. Polak pokonał go tylko w kwietniowym Rajdzie Chorwacji.

Wspomnieć trzeba też o drugim z Finów, czyli Teemu Suninenie. Mógł on odbić się od fabrycznych zespołów w WRC, ale w Rajdzie Katalonii był piekielnie szybki. Z Kajto spotkał się także na Rajdzie Estonii (był tam drugi) i na Rajdzie Portugalii, gdzie wypadł z trasy na ostatnim odcinku. Faktem pozostaje jednak, że Kajetanowicz nie pokonał go jeszcze w czystej walce na dystansie całego rajdu.

Kibicowanie tekstowe

Moją największą wątpliwością dotyczącą „Kajto” nie jest jego forma, punkty czy nawet rywale. Najbardziej martwi mnie to, czy jego walkę o mistrzowską koronę zobaczymy w ogóle na ekranie. W zeszłym sezonie realizatorzy podczas Rajdu Monzy woleli skupić się tylko na najmocniejszej kategorii. Jednocześnie walka Rossela i Kajetanowicza była dużo bardziej zażarta i emocjonująca niż to, co działo się w WRC. Ostatni odcinek, decydujący o mistrzostwie, śledziliśmy jednak za pomocą relacji tekstowej. Jak dla mnie jest to sytuacja niewytłumaczalna.

Możemy się denerwować, że mimo dwóch mocnych załóg, polskie telewizje nie wykupują praw do transmitowania Rajdowych Mistrzostw Świata. Jednak patrząc obiektywie, faktycznie trudno jest im się dziwić. Trudno jest kupować licencję z założeniem pokazywania jazdy Polaków, jeśli nie ma się żadnej gwarancji, że nawet w najbardziej dramatycznych momentach realizator zechce ich pokazać.

autor: Marcin Snopkowski
autor: Marcin Snopkowski

Mogę nie popierać pomysłu uczynienia z samochodów Rally2 głównej kategorii, ale te coraz liczniejsze głosy nie biorą się przecież znikąd. Rywalizacja w WRC2 bardzo mocno się wyrównała i trzeba powiedzieć wprost – drugi rok z rzędu jest po prostu ciekawsza, niż w WRC. Rok temu byliśmy jednak ograbieni z jednego z najbardziej dramatycznych finałów rajdowego sezonu. Pozostaje mieć nadzieję, że promotor zrozumiał swój błąd i w ten weekend ta sytuacja się nie powtórzy. Wielu kibiców zarwie noce, by być świadkami starcia Kajetanowicza i Lindholma i WRC All Live powinno im dać to, czego oczekują.

Matematyka sportowa

Liczenie szans, punktów i różnych kombinacji wynikowych, które mają dać naszym sportowcom sukces, jest nieodłączną częścią polskiego DNA. Takie obliczenia są zazwyczaj wynikiem jakiejś klęski i chęcią zachowania jakiejkolwiek nadziei. Zasady punktacji w WRC2 są jednak na tyle skomplikowane, że tutaj bez takiej matematyki się nie obejdzie. Dlatego przyjdę Wam z pomocą, bo trudno emocjonować się wydarzeniem sportowym, gdy nie wie się, kto właśnie wygrywa.

Zacznijmy od podstaw. Aby zostać Mistrzami Świata w WRC2 Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak muszą przede wszystkim przeskoczyć Andreasa Mikkelsena i Torsteina Eriksena – liderów w klasyfikacji generalnej. Aby to zdobyć muszą zakończyć rajd w pierwszej czwórce swojej kategorii. Ponadto poprzez wykreślający się najgorszy wynik w sezonie, muszą zdobyć także o pięć (w przypadku wygrania całego rajdu) lub o sześć punktów więcej niż Lindholm i Hamalainen.

312175512_1568616313558834_6433212773344418165_n

Dodatkowo uważać będzie też trzeba na punkty za Power Stage, które w WRC2 są przyznawane dla trzech najszybszych kierowców. To oznacza, że nawet jeśli Polacy wygrają rajd, to będą musieli wykręcić czas w pierwszej trójce klasyfikacji ostatniego odcinka.

Kajetan Kajetanowicz jest kierowcą, który nigdy nie podejmuje niepotrzebnego ryzyka. Jednak wydaje mi się, że w obecnej sytuacji Polak będzie musiał przesunąć swój limit. Stawką jest przecież upragniony tytuł Mistrza Świata, który dosyć boleśnie wymknął mu się rok temu. Oby to był jeden z tych rajdów „Kajto”, który będziemy wspominać latami.

Kofeina w dłoń

Na zakończenie, chcę przypomnieć sobie i Wam, że warto tej sytuację przyjrzeć się z szerszej perspektywy. Jakby na to nie patrzeć, „Kajto” walczy o mistrzowską koronę z dwoma kierowcami z fabrycznego zespołu (powiedzmy sobie szczerze – Toksport to zakamuflowana Skoda). Wiadomo, że apetyt rośnie w miarę jedzenia, ale większość z nas, przed startem sezonu, nawet trzecie miejsce w WRC2 brałaby w ciemno. Podium i tak będzie dużym sukcesem.

Nie myślcie jednak, że sieję tutaj defetyzm. Jestem pełen nadziei, że ten sezon będzie wreszcie dla polskich kibiców tym szczęśliwym. Dlatego osobiście zamierzam zarwać trochę nocy i to samo rekomenduję wam. Myślę, że będziemy mieli co wspominać. Mimo, że to myślenie życzeniowe, to bardzo bym chciał by Rajd Japonii był tą imprezą, po której coś w kraju „drgnie” i sytuacja tego sportu choć trochę się poprawi. Zostawię więc z Was ze słowami pasującymi do obecnej sytuacji. Słowami komentatora bardzo niszowej dyscypliny, która też zyskała popularność nad Wisłą dzięki sukcesom. „Po złoto, dla Nas, dla wszystkich Polaków!”.

źródło: Kajto.pl
źródło: Kajto.pl
Kraj dla starych mistrzów Pobite gary

Related Posts

Sebastien Ogier

Relacje i zapowiedzi, wrc

Bez śniegu i bez niespodzianki

325343653_412862804339219_6112629085705333334_n

Relacje i zapowiedzi, wrc

Zapowiedź sezonu 2023: Toyota

324914586_723125215765269_3387310388193711959_n

Relacje i zapowiedzi, wrc

Zapowiedź sezonu 2023: Hyundai

Recent Posts

  • Sebastien OgierBez śniegu i bez niespodzianki
    29 stycznia, 2023
  • 325343653_412862804339219_6112629085705333334_nZapowiedź sezonu 2023: Toyota
    19 stycznia, 2023
  • 324914586_723125215765269_3387310388193711959_nZapowiedź sezonu 2023: Hyundai
    17 stycznia, 2023
Back To Top
Po Rajdowemu
Realizacja StudioPM

Recent Posts

  • Sebastien OgierBez śniegu i bez niespodzianki
    29 stycznia, 2023
  • 325343653_412862804339219_6112629085705333334_nZapowiedź sezonu 2023: Toyota
    19 stycznia, 2023
  • 324914586_723125215765269_3387310388193711959_nZapowiedź sezonu 2023: Hyundai
    17 stycznia, 2023

Obserwuj nas na:

  • Facebook